Stary Sącz i Nowy Sącz – Ziemia Świętej Kingi

10.03.17

Ziemia Sądecka to kraina pięknych gór, urokliwych wsi i miasteczek, oraz opowieści wpisanych w historię Polski. Podróżując po Sądecczyźnie na każdym kroku odnajdziemy ślady jej patronki, czyli Świętej Kingi. Naprawdę nazywała się Kunegunda i była córką króla węgierskiego Beli IV z rodu Arpadów. Jako pięcioletnia dziewczynka przybyła w 1239 roku do polskiego Wojnicza, by poznać swego przyszłego męża, dziewięcioletniego księcia sandomierskiego Bolesława zwanego Wstydliwym. Ślub został zawarty, gdy Kinga osiągnęła pełnoletność, czyli w wieku dwunastu lat, a w kilka lat później małżonkowie w krakowskim Kościele św. Franciszka z Asyżu złożyli śluby dozgonnej czystości. Kinga otrzymała od męża ziemie obejmujące (z grubsza) dzisiejszą Sądecczyznę, oraz część słowackiego Spiszu, a najważniejszą fundacją było powołanie do życia zgromadzenia Sióstr Klarysek w Starym Sączu. Ponoć to jej zawdzięczamy odkrycie złóż solnych w Bochni i Wieliczce, bowiem – jak mówi legenda – odnalazła tam pierścień podarowany jej przez ojca. Dzięki niej powstawały górskie warownie, a do najbardziej znanych należał Zamek w Pieninach, gdzie schroniła się podczas ataku Tatarów na jej ziemię. Dziś na szlaku prowadzącym na Trzy Korony odkryjemy tylko ruiny tej fortecy. Wspierała finansowo Katedrę Krakowską, przeznaczała środki na budowę kościołów (m.in. w Bochnia, Nowy Korczyn), oraz opiekowała się klasztorami benedyktynów, franciszkanów i cystersów. Zmarła w 1291 roku w Starym Sączu i tam obecnie spoczywają jej relikwie. Jej kanonizacja odbyła się w 1999 roku za sprawa papieża Jana Pawła II, a stojący na błoniach Ołtarz Papieski jest jedynym na świecie, który pozostał w tym samym miejscu, gdzie odprawiana była msza. To w tym miejscu odbyła się słynna „powtórka z geografii”. Stary Sącz to miasteczko, które należy do niezwykle urokliwych, a przez to do najpiękniejszych w Polsce. Niska, nieco pokrzywiona zabudowa, kocie łby, ale i monumentalne budowle sięgające czasów średniowiecza.Tutaj zegary nie mającą wskazówek. Nieco zagubione jest to miasteczko wśród grzbietów Beskidu Sądeckiego, a najlepiej na nie spojrzeć z Miejskiej Góry. Bez problemu dostrzeżemy  Klasztor Klarysek, któremu patronuje Święta Kinga i Kościół pw.św. Elżbiety Węgierskiej, którym opiekuję się jej ciotka. Koniecznie trzeba zwiedzić Nowy Sącz, bo to obecne centrum Sądecczyzny i miejsce ze wszech miar godne poznania. Podumać przy Zamku Królewskim, zamyślić się w Kościele pw. św. Małgorzaty i posnuć się ulicami, gdzie czuje się ten specyficzny „galicyjski klimat” charakterystyczny dla beskidzkich miast i miasteczek. A stamtąd ruszyć na szlak w stronę Radziejowej lub Przehyby i z ich wysokości popatrzeć na piękno Ziemi Sądeckiej.

czytaj całość

Krakowskie klasztory i Kopiec Kościuszki

6.03.17

Niemal każdy turysta swój spacer po Krakowie rozpoczyna od Starego Miasta i Wawelu – to zrozumiałe i jak najbardziej słuszne. Jednak planując kolejne wędrówki warto udać się w zachodnią część miasta, gdzie znajdują się wyjątkowe zabytki sięgające czasów średniowiecza, baroku oraz cesarskiej Galicji. Położone w malowniczej scenerii potężne klasztory należą do najpiękniejszych i najcenniejszych w południowej Polsce, a budowle związane z Twierdzą Kraków imponują swą potęgą. Najbliżej Wawelu znajduje się Klasztor Sióstr Norbertanek na Salwatorze, który jest – po Wawelu – największym kompleksem zabytkowym Krakowa. Jego historia sięga XII wieku, gdy dziedzic tych terenów Jaksa Gryfita, po wyprawie krzyżowej ufundował klasztor i kościół. Inne przekazy powstanie klasztoru łączą z pojawieniem się w Krakowie najstarszego zgromadzenia sióstr zakonnych w Polsce, czyli przybyłych z Pragi norbertanek. Mury i baszty pochodzą z czasów króla Władysława Jagiełły, a najpotężniej klasztor prezentuje się z prawego brzegu Wisły. Położony na wzgórzu Klasztor Kamedułów na Bielanach urzeknie każdego ciszą, spokojem, oraz oddaleniem od spraw doczesnych. Jest jednym z 9 klasztorów tego zgromadzenia na świecie, którego bracia żyją zgodnie z surowymi regułami opartymi o naukę św. Benedykta. Krakowski kościół i klasztor powstał w 1603 roku, gdy marszałek wielki koronny Mikołaj z Podhajec Wolski osadził w tym miejscu zakonników. Pokora, modlitwa, praca – to codzienność kamedułów. Kobiety wpuszczane są do kościoły tylko 12 dni w roku, natomiast do części klasztornej nie mogą wejść – ma to służyć skupieniu i stałej łączności z Bogiem. Opactwo Benedyktynów w Tyńcu należy do najstarszych tego typu obiektów w Polsce. Ufundowane prawdopodobnie w 1.044 roku przez Kazimierza I Odnowiciela, należy do najcenniejszych budowli w naszym kraju. Klasztor i kościół położony jest na wapiennym wzgórzu nad brzegiem Wisły i jest przykładem warownych budowli średniowiecznych. Podziwiać tu możemy wspaniałe zabytki sztuki sakralnej, oraz potężne mury obronne klasztoru. Po odwiedzeniu miejsc, gdzie najważniejsze jest skupienie i zaduma nad płynącym czasem, warto odwiedzić jeszcze jedną niezwykłą budowlę, czyli Kopiec Kościuszki. Jest to jeden z czterech kopców jakie znajdują się na terenie Krakowa, który powstał w 1820 roku, by upamiętnić bohatera narodowego Tadeusza Kościuszkę. Na niezwykły charakter tego miejsca wpłynęły decyzję władz austriackich, by kopiec w latach 1850-56 otoczyć pierścieniem murów obronnych, będących fragmentem Twierdzy Kraków (Fort Cytadelowy 2 „Kościuszko”). Dziś z kopca możemy objąć wzrokiem niemal cały Kraków, oraz popatrzeć na Beskidy, które od południa otaczają królewskie miasto.

czytaj całość

Kraków – Miasto Królów

10.02.17

Kraków. Dawna stolica Polski, miejsce koronacji i pochówków władców naszego państwa, kulturalne serce narodu. Spacerując po mieście niemal na każdym kroku obcujemy z historią, spotykamy wielkich ludzi, podziwiamy wybitne dzieła sztuki i czujemy klimat jakiego nie ma żadne inne miasto. Na krakowskim Rynku Starego Miasta posłuchamy „Legendy o królu Kraku i Smoku Wawelskim”, oraz poznamy dzieje pierwszych Piastów, którzy obrali sobie miasto na stolicę państwa. W cieniu Sukiennic tańczący Lajkonik zaprosi nas do barwnego korowodu, a urwany hejnał z Wieży Kościoła Mariackiego przypomni o burzliwych czasach. Na Zamku Królewskim obejrzymy bezcenne arrasy, a w Katedrze Wawelskiej pochylimy się wszystkim tym, którzy tam spoczywają. Władcy Polski, przywódcy narodu, genialni artyści. Być może w urokliwych uliczkach spotkamy kronikarza Jana Długosza, młodego studenta Mikołaja Kopernika, oraz genialnego rzezbiarza Wita Stwosza, bo w Krakowie wszystko jest możliwe, czas tutaj inaczej się toczy. Oby tylko nie zwiódł nas, ciągnący ulicami tłum, już raczej zatraćmy się gdzieś, pomiędzy Grodzką a Kanoniczą i poszukajmy zaczarowanej dorożki, zielonego balonika, oraz dni których jeszcze nie znamy.

czytaj całość

Wrocław – stolica Dolnego Śląska

7.02.17

Wrocław to jedno z najstarszych miast na terenie Polski. Na mapie Klaudiusza Ptolemeusza z połowy II w.n.e. zaznaczona jest osada Budorigum, należąca do miast handlowych ówczesnej Europy, czyli do tzw. Hanzy. Kilka wieków pózniej, prawdopodobnie rycerz Wratislaw, Wrocisław, lub Warcisław, bądź czeski książę Vratislaw utworzył osadę nad brzegiem Odry. Historycy toczą dysputy na temat powstania grodu, natomiast przyjmuje się, że słowiańskie plemię Ślężan osiedliło się w tym miejscu dając początek miastu. Historia obecnego Wrocławia jednoznacznie rozpoczęła się 1.000 roku, gdy Bolesław Chrobry utworzył tu jedno z czterech biskupstw na terenie swego państwa, a sam Wrocław należał do trzech – obok Krakowa i Sandomierza – największych stolic Polski. W XIV wieku bogaty i piękny Wrocław, wraz z całą Dzielnicą Śląską oddał się w lenno Królestwu Czech, po Bitwie pod Mohaczem w 1526 roku w jurysdykcję Habsburgów, a po wojnach śląskich przypadł Prusom. Wreszcie historia zatoczyła koło, bowiem po zakończeniu drugiej wojny światowej, wrócił do Polski. Wrocław jest niezwykle pięknym miastem, a spacer warto ropocząć na Ostrowie Tumskim, dawnym „państwie kościelnym na wyspie”. Monumentalna Katedra pw. św. Jana Chrzciciela, dwa gotyckie kościoły wybudowane „jeden na drugim”, czy najwyższy na świecie Pomnik św. Jana Nepomucena, to tylko niektóre niezwykłe pamiątki przeszłości. W stronę wrocławskiej starówki prowadzi Most Zakochanych, a następnie urokliwe uliczki pełne duchów z dawien dawna tu mieszkających. W gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego zachwyci nas Aula Leopoldina, jedna z najpiękniejszych sal barokowych na świecie. Na Rynku Starego Miasta można usiąść w Piwnicy Świdnickiej, czyli najstarszej w Europie restauracji. Z wysokości wieży świątyni pw. Marii Magdaleny ogarniemy niemal całe miasto, a dawna legenda przypomni o tym jak jej baniasty chełm spadł na plac kościelny i zabił …czarnego kota. Popatrzeć na Ratusz Miejski i wsłuchać się w bim-bam zegara, którego XIV-wieczny dzwon jest najstarszy w Polsce. Co dzis jest symbolem Wrocławia ? Stare Miasto, Hala Stulecia (UNESCO), Sky Tower ? A może wszechobecny klimat bajki stworzony przez  krasnoludki, które błąkają się po całym Wrocławiu. Pewnie wszystkie z wymienionych miejsc wpływają na kształt stolicy Dolnego Śląska, lecz miasto to przede wszystkim ludzie. Wspomnijmy jedną osobę.  Związana z Wrocławiem Wanda Rutkiewicz, zaczynała wspinaczkę w pobliskich Rudawach Janowickich, a jako dojrzała himalaistka pierwsza z Polaków stanęła na Mount Evereście i jako pierwsza kobieta na świecie zdobyła K-2.

czytaj całość

Kłodzko – twierdza otoczona górami

6.02.17

Kotlinę Kłodzką otacza aż pięć pasm Sudetów, a są to Góry Sowie, Góry Stołowe, Góry Bystrzyckie, Góry Bardzkie i Masyw Śnieżnika i już ta informacja powoduje, że warto wybrać się, by poznać tę piękną krainę. Miasto Kłodzko należy do najciekawszych miejscowości, jeśli wezmiemy pod uwagę historię,oraz zabytki jakie zachowały się do naszych czasów. Legendarną założycielka miasta była Waleska, córka króla Kraka, która słynęła z nadludzkiej siły pochodzącej z jej złotych włosów. Ponoć jej warkocz był przechowywany na Zamku w Kłodzku aż do XVIII wieku, gdy król pruski Fryderyk II Wielki wykradł go i wywiózł z miasta. W średniowieczu trwała ciągła rywalizacja o panowanie na Ziemi Kłodzkiej pomiędzy Piastami a Przemyślidami, która zakończyła się pomyślnie na rzecz królestwa Czech. W kolejnych wiekach panowali tu Habsburgowie, a po pierwszej wojnie śląskiej pruscy Hohenzollernowie. Najpotężniejszym zabytkiem miasta jest górująca nad miastem Twierdza Kłodzko. Wybudowana w miejscu zamku, była jedną z najpotężniejszych śląskich fortyfikacji. Dziś możemy zwiedzić górne tarasy, z których rozciąga się wspaniała panorama na miasto i otaczające je sudeckie pasma, oraz podziemne labirynty, które utworzone są z dawnych „korytarzy minerskich”. Kiedy będziemy w Kłodzku koniecznie uklęknijmy w Kolegiacie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, a potem przejdzmy na Most św. Jana, który często porównywany jest do Mostu Karola w Pradze. Faktycznie podobieństwo istnieje, przy czym ten w Kłodzku jest jakby miniaturą praskiej przeprawy, lecz … o 100 lat starszą ! Gdy zwiedzimy miasto, możemy pojechać na wycieczkę po Ziemi Kłodzkiej i zajrzeć do klimatycznych uzdrowisk w Kudowie, Dusznikach czy Polanicy, poznać niezwykłą historię Kaplicy Czaszek w Czernej, zagłębić się w dziejach Sanktuarium w Wambierzycach, zobaczyć krzywy rynek w Lewinie Kłodzkim, oraz odwiedzić Zamek Leśna na Szczytniku. A potem zaplanować górską wędrówkę, bowiem okoliczne szczyty nie dają spokoju i cały czas kuszą, by poznać ten fragment Sudetów.

czytaj całość

Perły Dolnego Śląska – Świdnica i Zamek Książ

3.02.17

Świdnica jest drugim – po Wrocławiu – miastem Dolnego Śląska z największa ilością zabytków sięgających czasów pierwszych Piastów, królestwa Czech, cesarskiej Austrii i królestwa Prus. Do najstarszych należą fragmenty murów obronnych i pozostałości świdnickiego zamku. Na otoczonym wielobarwnymi kamienicami mieszczańskimi Rynku Starego Miasta, stoi Ratusz Miejski, fontanny, posąg Atlasa, oraz Kolumna Świętej Trójcy symbolizująca środek miasta. Jednak to, co robi największe wrażenie z racji piękna i ponadczasowych wartości architektonicznych to dwa kościoły: Katedra św. Stanisława i św. Wacława, oraz Ewangelicko-Augsburski Kościół pw. św. Trójcy zwany Kościołem Pokoju (UNESCO). Pierwszy z nich to jedna z najpotężniejszych katedr gotyckich w Polsce, pod budowę, której sam Książę Bolko II Świdnicki położył kamień węgielny, a posiadająca najwyższą na Śląsku wieżę kościelną,. Druga świątynia powstała na początku XVII wieku dzięki śląskim ewangelikom, którym zezwolono na jej budowę pod wielce restrykcyjnymi warunkami: miała być lokowana poza miastem, nie miała przypominać kościoła, budulcem miały być nietrwałe materiały (drewno, słoma, piasek, glina) i co najważniejsze: miała powstać w ciągu jednego roku ! Tak właśnie się stało, a dzieło świdnickich mistrzów ciesielskich, oraz artystów, którzy przyozdobili wnętrze kościoła budzi prawdziwy podziw i zachwyt. Potem warto ruszyć w dalszą drogę, w stronę pobliskiego Wałbrzycha, gdzie dumnie wznosi się najpotężniejsza forteca Dolnego Ślaska – Zamek Książ. Jego początki sięgają czasów księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I Surowego, jednak najdłużej, bo przeszło 400 lat, zamkiem władał ród Hochbergów. Warto wspomnieć o pięknej Marii Teresie Oliwii Hochberg von Pless, czyli słynnej „Księżnej Daisy”, słynącej z urody, oraz dobrego serca „Pani Książa i Pszczyny”. Na koniec wycieczki koniecznie trzeba zajrzeć do dawnych włości zdrojowych hrabiego Jana Henryka XV Hochberga von Pless, czyli Szczawna-Zdroju. Urok tego uzdrowiska jest niezaprzeczalny, a wpływa na to położenie wśród wałbrzyskich wzgórz, oraz niezwykle romantyczna architektura.

czytaj całość

Góry Doktora Frankenstein’a

3.02.17

Ząbkowice Śląskie położone są na Przedgórzu Sudeckim, nad rzeką Budzówką, a najbliższe pasma to Góry Sowie, Góry Bardzkie, Masyw Śnieżnika, oraz Masyw Ślęży. Miasto ma niezwykle ciekawą historie związaną z jego nazwą, bowiem przed drugą wojną światową nazywało się … Frankenstein. Wyjaśnienie nazwy miasta jest bardzo proste, leżało bowiem w połowie drogi między miejscowościami Frankerberg, a Lowenstein i tak powstała kompilacja Frankenstein. Jednak do dziś pozostaje zagadką, czy Mary Shelley znała mroczną historię grabarzy wykradających ciała z przykościelnego cmentarza w Frankenstein i na tym motywie stworzyła słynną powieść o ożywionym ciele ludzkim. Dziś w Ząbkowicach Śląskich zwiedzić możemy „Laboratorium dr Frankensteina”, a potem pospacerować po tym bardzo ładnym mieście. Odnajdziemy tu potężne ruiny renesansowego zamku i klimatyczny Rynek Starego Miasta. Na szczególną uwagę zasługuje Krzywa Wieża, – wyglada jakby wychylała się ciekawie zza kamieniczek – a z jej wysokości dostrzeżemy okalające miasto góry. Gdy zawędrujemy na Ziemię Ząbkowicką koniecznie trzeba zwiedzić Opactwo Cystersów w Henrykowie, gdzie przechowuje się dokument z zapisanym pierwszym zdaniem w języku polskim: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Potem wagonikiem zjechać do Kopalni Złota w Złotym Stoku, następnie poznać dzieje największej twierdzy górskiej w Europie, czyli Srebrnej Góry, a na koniec dnia odpocząć w Ziębicach, gdzie jak nigdzie poczujemy klimat dawnych wieków. Ziemia Zabkowicka to kopalnia skarbów historii, niezwykłych zabytków i niesamowitych legend. I jeszcze czegoś niezwykle ulotnego, splecionych dziejów kilku narodów mieszkających na Dolnym Ślasku.

czytaj całość

Tajemnicze Góry Sowie

2.02.17

Leżące w Sudetach Góry Sowie, należą do najstarszych w Polsce i Europie. Jeśli znajdziemy informację, że są tam skały zwane „hornblendytami”, które mają 1,2 miliarda lat, to nasza wyobraźnia ma już kłopoty z wizualizacją ich wieku. Najwyższym szczytem jest Wielka Sowa (1.015 m.n.p.m.), najcenniejsze fragmenty chroni się w ramach Parku Krajobrazowego Gór Sowich, a przez ich grzbiety przebiega Główny Szlak Sudecki. Gdy wyruszymy z Przełęczy Sokolej, odpoczniemy najpierw w w Schronisku „Orzeł”, a potem w Schronisku „Sowa” – prawdziwy „Ptasi Szlak” prowadzący na najwyższy szczyt pasma. Na szczycie Wielkiej Sowy znajduje się kamienna, wieża widokowa, która uroczyście została otwarta w 1906 roku. Wtedy nazwano ją imieniem Otto von Bismarcka, dziś nosi nazwę Mieczysława Orłowicza. Góry Sowie zgodnie uważane są najbardziej tajemnicze pasmo sudeckie z racji niemieckich podziemnych sztolni wydrążonych przez jeńców podczas drugiej wojny światowej. Zakrojony na dużą skale projekt „Riese”, czyli „Olbrzym” zakładał budowę podziemnych korytarzy, sztolni, i ogromnych pomieszczeń. Czy miała tu powstać tajna kwatera Hitlera ? Schrony przeciw bombowe ? Tajne fabryki produkujące pociski V-2, lub bombę atomową ? A może potężne magazyny na zrabowane dzieła sztuki z całej Europy ? Do dziś jest to zagadka, która trapi historyków, poszukiwaczy skarbów i nas, turystów zwiedzających „Tajemnicze Miasto Osówka”, oraz pozostałe podziemne kompleksy. Tuz „za miedzą” Gór Sowich znajduje się jedna z piękniej położonych fortec średniowiecznych w górach, czyli Zamek Grodno. Warto wspiąć się szlakiem turystycznym do jego wrót, a następnie posłuchać opowieści Zamkowego Przewodnika o faktach, legendach i bajkach ukrytych w Górach Sowich i okolicy.

czytaj całość

Góry Stołowe – pierwszy Przewodnik Górski

1.02.17

Góry Stołowe należą do najciekawszych pod względem budowy geologicznej masywów w Sudetach. Przed milionami lat na dnie pradawnego morza osadzały się warstwy piaskowca, które później zostały wypiętrzone i uformowane przez deszcz, mróz oraz wiatr. Nie zostały sfałdowane jak inne pasma podczas orogenezy alpejskiej, lecz zachowały specyficzną budowę płytową. Ich nazwa wzięła się od pewnej uczty, która miała miejsce na początku XIX wieku na najwyższym szczycie, czyli Szczelińcu Wielkim (919 m.n.p.m.), w której uczestniczył sam król pruski Fryderyk III. Jedzenie podano na płaskim kamieniu, która do złudzenia przypominała płaski blat stołu, tak samo zresztą jak okoliczne skały. Nazwa przyjęła się i tak zostało do dziś. Na szczególną pamięć zasługuje postać Franza Pabla, który doskonale znał Góry Stołowe i wielokrotnie prowadził tutaj turystów, letników, oraz możnych tego świata. Za swoje zasługi otrzymał miano „Kasjera Szczelińca” i w 1813 roku został urzędowo mianowany Pierwszym Przewodnikiem Górskim na Świecie ! Sfinansował budowę schodów na Szczeliniec Wielki, oraz budowę schroniska górskiego na jego szczycie. Tablica pamiątkowa nad skalnym urwiskiem, przypomina tego dzielnego człowieka. Dziś większość masywu objęta jest ochroną w ramach parku Narodowego Gór Stołowych, a do najczęściej uczęszczanych szlaków, należy kamienista trasa na Szczeliniec Wielki, oraz ścieżka labiryntem Błędnych Skał.

czytaj całość

Skalne Miasto Ardspach

1.02.17

Kiedy wydaje Ci się, że wszystko już w górach widziałeś, wtedy wybierz się tuż za granice Polski przekroczoną w Kudowie-Zdroju, do Gór Stołowych leżących na terenie Republiki Czeskiej. Skalne Miasto Ardspach i Broumovskie Ściany tworzą tak niesamowity labirynt, że nawet osobom zaprawionym w wędrówkach, mogą puścić górskie nerwy. Jest tam po prostu przepięknie. Piaskowe ściany, formacje skalne, potężne grzyby, wąskie korytarze, kamienne pomieszczenia, jaskinie, jeziora i wodospady tworzą unikatowe Dzieło Sztuki Przyrody. Poszczególne rzeźby skalne mają swoje nazwy, które biorą się od formy jaka przybrały. Wędrując szlakiem przez Skalne Miasto Ardspach mijamy Strażnika Skał, Fotel Karkonosza, Głowę Cukru i Rycerska Przyłbicę. Monumentalna Brama Gotycka jest wejściem do najciekawszej części skalnego miasta. Po jej przekroczeniu wejdziemy w plątaninę skalnych korytarzy, dotrzemy do Wielkiego Rynku, zobaczymy Wielki Wodospad, a gdy krzykniemy „Karkonoszu, daj nam wody !” z góry spadną skłębione fale tworzące potok Metuja. Czary. W ostatniej części wędrówki uklękniemy w Skalnej Kapliczce, podglądniemy zamarłych w miłosnym geście Kochanków, oraz wejdziemy na skalny taras widokowy, z którego roztacza się Wielka Panorama. Co za niesamowite miejsce ! Ze Skalnego Miasta Ardspach wyjdziemy przez Mysią Dziurę, a następnie z trudem zwalczymy chęć, by raz jeszcze powędrować tą samą ścieżką.

czytaj całość